Migrena – choroba, nie wymówka

Migrena – choroba, nie wymówka

Około czterdzieści trzy miliony ludzi w całej Europie cierpi na migrenę. W Polsce jest to grupa około czterech milionów osób, co daje dziesięć procent populacji. W większości są to kobiety. Jest to choroba przewlekła, ale chorzy często nie są właściwie zdiagnozowani. Często nie zgłaszają się z problemem do lekarza i leczą się na własna rękę ogólnodostępnymi środkami przeciwbólowymi. Cechą charakterystyczną migreny jest bardzo silny, napadowy ból głowy, najczęściej jednostronny i nasilający się podczas aktywności fizycznej. Nierzadko towarzyszą mu nudności, może pojawiać się nadwrażliwość na światło, na dźwięk, niekiedy połowiczny ból twarzy. Długość napadów migrenowych jest różna – od czterech do nawet siedemdziesięciu dwóch godzin. Przerwy między kolejnymi napadami mogą trwać od kilku dni do kilku miesięcy. Nie wiadomo, skąd się bierze. Być może jest związana z nadmiernym wydzielaniem serotoniny. Zauważono, że migrenę często się dziedziczy. Napad migrenowy może być wywołany przez niektóre pokarmy, takie jak czerwone wino, sery, czekolada, może wywołać go stres a nawet… głód. Ból jest jednym z objawów, ale równie męczące są pozostałe. Po ich ustąpieniu nadal odczuwa się znużenie, zmęczenie, senność, ogólne rozbicie. Najlepiej takie napadowe bóle głowy skonsultować z lekarzem neurologiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *