Kleszczowe zapalenie mózgu

Kleszczowe zapalenie mózgu

Nie ma nic przyjemniejszego niż rodzinny spacer w lesie. Świeże powietrze, promienie światła przebijające przez wachlarze liści drzew, radosne śpiewy ptaków i…kleszcze, które są utrapieniem w letnie miesiące i zniechęcają nas często do aktywności fizycznej na łonie natury. Pamiętajmy, że kleszcze są tylko wektorem czyli nośnikiem bardzo groźnego wirusa, który po dostaniu się kleszcza pod powłoki skórne, namnaża w krwi swój materiał genetyczny. Okres inkubacji wynosi około 28 dni i dopiero po tym czasie mogą nastąpić pierwsze objawy, które bardzo często mylone są z grypą. Namnożony groźny wirus dostaje się do węzłów chłonnych skąd wędruje do mózgu, powodując czasem nieodwracalne zmiany jak porażenie nerwów czaszkowych, które mogą skończyć się zaburzeniem psychicznym, niedowładem kończyn, a nawet trwałym kalectwem. Zapomnijmy o domowych sposobach babuni smarując miejsce ukąszenia tłuszczem. Kiedy zauważymy na naszym ciele lub ciele naszej pociechy ślad po ukąszeniu powinniśmy działać jak najszybciej i udać się do najbliższej przychodni zdrowia. Lekarz podejrzewający kleszczowe zapalenie mózgu wykona proste badanie płynu mózgowo-rdzeniowego, w którym mogą znaleźć się namnożone już wirusy przeniesione przez kleszcza. Najlepiej jednak nie dopuścić do takiej sytuacji i pamiętać o regularnych szczepieniach ochronnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *